Forum  CRYSTAL POWER Strona Główna
Autor Wiadomość
<   RPG / Nasze RPG I   ~   Act 4 - Trudne decyzje
Nekoi
PostWysłany: Czw 17:42, 30 Lis 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


-Wybrańcy....nie zostawimy tego tak prawda? - zadała prowokujące pytanie


Ai jednak nadal płakała...Jej właśna siostra...jej ukochana siostra...ją zostawiła...zdradziła i porzuciła jak psa.
Zaczęła więcpowoli swoje kroki kierować w tył....po czym znikła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Czw 20:40, 30 Lis 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


-Nie to nie- chociaz uratowałaim zycie nie przejmowała się co teraz z nimi będzie. Na głowie miała ślub i własne wewnętrzne rozterki. Żeby się trochę rozerwać postanowiła przyzwyczajac się do obowiązków księzniczki. -Hattori- zastanawiał się czy dodac kochanie- poczekaj.
-STAĆ!-Sakamoto szybko dołączyła do niego
-Nic im nie zrobisz, prawda?! Nei możesz im nic zrobić to w pewnym sensie moi... przyjaciele
-Twoi przyjaciele...- objął ją ramieniem, nigdy wczesniej tego nie robił.-Przyjaciele Sakamoto Albarn Hattori, pani Chiyowej [to jego imie Hattori to nazwisko] Hattori tak?- Specjalnei uzył swojego nazwiska, zeby ja wkurzyć. Nei dała się, juz uświadomiłasobie że zostanie żona swojego ojca.
-Tak własnie pani Hattori. Pani Albarn-Hattori, tak? -obserwowała, że jego twarz się rozpogadza. Czyzby do niej czuł coś więcej niż ojcowską miłośc?
-Dobra, nic im nie zrobię. Jak to twoi przyjaciele to moga nawet pojawic się na tej cudownej uroczystości.- Popatrzył na zegar- która odbędzie się za godzine! Sakamoto piekna z ciebie dziewczyna ale musisz sie przyszykowac!- siłą zakmnał ją w jakiejś garderobie, w której znajdowała się mała dziewczynka z pędzlem w dłoni.
-Malować, malowac!- próbowała mówić po angielsku.
Gdy tylko dotknęła policzka Sakamoto jej zęby zaczeły się powiększac i powiększac i powiększac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Pią 16:30, 01 Gru 2006 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


W tym samy czasie kiedy wszyscy przygotowali sie do ślubu Wesoly

ten pałać jest przeogromny pozwiedzam se go .., wtem zobaczył dziwne drzwi ....wejdę do środka pomyslalem (słychać donośny zgrzyt zawiasów we drzwiach ) patrzy do środka ..wow ale przeliczna dziewczyna (myśli)..dziewczyna sie obraca ..serce wali jak młótem .. podchodzi do mnie i szepcze cichym głosem ..cześć .(zamarłem ) witam ..niepewnym głosem sie przywitałem ...jestem Seiya a Ty ? Ja jestem Karolina ..zbliżała sie coraz bardziej do mnie i podała ręke na przywitanie ... milo mi ..odparłem .. jesteś jednym z gości na tym wspaniałym ślubie ..rzekła ..tak jestem właśnie rozgadałem sie po tym wspaniałym pałacu i trafiłem tu , na moje szczęście ..chodz oprowadzę Cie jak chcesz ..wzięła Moja ręke i ciągnie .....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Pią 19:23, 01 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi iMNaster of Gam

"Nikt nie chce walczyć....czy tylko ja mam iksierke boju?" - myślała gdy nagle podleciał do niej chłopak ten co wcześniej
Ai Senshi odrwóciła głowę
-Znowu ty....kim jesteś? - powiedziała lekko zaczerwieniona
-Chcesz wiedzieć za dużo....nie moge Ci tego jeszcze powiedzieć....ale - wtedy się uśmiechnął i dodał - ...pomogę Ci kiedy będziesz tego potrzebowała
-Masz mnie za słabeuszkę!? - zagryzła wargi z niezadowolenia - Myslisz że jak jestem dziewczyną to jestem słaba!?Mylisz się!I odejdż póki Ci zycie miłe!Nie potrzebuje twojej obrony! - Wojowniczka wyciagneła ku niemu swój świetlisty miecz i patrzała na niego z zadziornością
Chłopak jedynie usmiechnął sie jeszcze mocniej i podszedł do niej łapiąc ją za podbrudek
-Nie potrzebujesz?Jak zwykle dumna...i honorowa.Heh....do zobaczenia - i znikł
Ai Senshi stała w bezruchu.Ścisnęła pięść i patrzała na wsyztsko "spod byka"
"Zobaczymy kto jest górą...." - myślała czerwieniąc się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Sob 11:38, 02 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Aprill Florence

... a daleko od pałacu...

W romu państwa Florence przy ulicy Yokoshumi 10 było jeszcze ciemno i cicho. Jedynym źródłem światła były migające cyferki budzika w pokoju starzszej córki, Aprill. Jednak w pomiesczeniu nie było nikogo. <dźwięk dzwonków feng shui> Lokatorka tego pokoju stała na balkonie. Mimo że była w samej piżamie, a na dworze było jeszcze chłodno, nie odczuwała zimna. Patrzyła w dal. Wzrok miała nieobecny, zamglony. Wraz z pierwszymi promieniami wschodzącego słońca oknęła się i wróciła do pokoju. Odsunąwszy stertę listów z pościeli, usiadła na łóżku. Zastanawiała się, co oznacza to dziewne uczucie, a raczej przeczucie które nie dawało jej spokoju od kilku dni. Czuła że ktoś jej potrzebował, że ktoś jest w potrzebie i to ONA ma mu pomóc, ale nie wie jak, komu i gdzie... Nagle poczuła pieczenie w wewnętrznej części lewej dłoni. Syknęła z bólu. Dokładnie się przyjrzała się miejscu gdzie ją zabolało. Wydawało sie jej, że dostrzegła mały, świecący znak na najmniejszym palcu. Ale ta "wizja" zaraz znikła.
Wszystko wokół powoli budziło się do życia: Aprill słyszała jak mama krząta się w sąsiedniej kuchni, piosenkę taty śpiwającego pod prysznicem. Westchnęła, wstała z miejsca i zaczęła pakować się do szkoły. Kiedy wzięła swoją komórkę, zauważyła na wyświetlaczu małą kopertkę. Natychmiast otworzyła widomość. Treść była następująca:

<nieznany numer>:

DZISIAJ STANIE SIĘ COŚ WAŻNEGO.
PAMIĘTAJ: NIC NIE JEST TAKIE, JAKIE SIE WYDAJE...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Sob 13:33, 02 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

Boginii miłości przeszył dreszcz...Wyczuła nowego wybrańca.Nie mogła ona tam jednak iść...była zbyt słaba...Musiałaby wykorzystać ciało któregoś z wojowników....ale oni są w katedrze...
-Co mam zrobić... - w tym momenciem do jej złotej komnaty wszedł chłopak , którego przedtem widziała jedynie Ai Senshi - K-Kim jesteś? - zadała niepewne pytanie
-Ja?Ohhh nikim ważnym....ale mogę Ci pomóc - oznjamił i uśmiechnął się ironicznie
-Niby jak!? - oburzyła się odwracając wzrok
-Sprowadzając tu...Ai Senshi. - powiedział i nastała niezręczna cisza
Boginii obracała oczami i nerwowo myślała....Chłopak był jednak tym znuzony i szykował się do wyjścia
-Nie!Zaczekaj...zgadzam się!Przenieś tu Ai Senshi....szybko! - wykrzykła stając z "tronu"
Chłopak schylił głowę ku podłodze uśmiechając się i znikł.

***
Ai Senshi zaś...z zrezygnowaną miną szukała wybrańców...bez skutku aczkolwiek.Nie było po nich śladu...gdy nagle za dłoń złapał ją "złosliwy" chłopak
-Znowu ty...czego ode - nie dokończyła gdyż znikła razem z nim i pojawiła się w sali razem z Ai
Po chłopaku jednak sladu nie było....
-Ai Senshi!Muszę "wejść" w Ciebie!Nie mam sił....a muszę obudzić następnego z wybrańców...Czy mogę? - mówiła
-Ugh...dobrze - Ai Senshi spuściła glowę a zarazm potem jej oczy przybrały kolor oczu Ai - Boginii Miłości
Ai w ciele Ai Senshi otworzyła swe skrzydła i wyleciała prze zokno kierując się....do niepozornego domu w Tokio
-To ona....to jest April Florence - nowa wojowniczka - mówiła podwójnym głosem unosząc się nad ziemią


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Sob 16:54, 02 Gru 2006 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


Gdzieś w katedrze

Karolina ciągnie mnie po korytarzach katedry i zaprowadza do wielkiego ogrodu wypełnionymi kwiatami , gdzie widać duża bramę ..czy to brama na zewnątrz musze powiadomić reszte ? pomyślałem ... gdy nagle Karolina przemieniła sie w wilkołaka i rzuciła sie na mnie z tylu ..odrzuciłem ja i przemienilem sie z powrotem w Mask Seiye ...wyciągnąłem miecz poczym spojrzałem jej w żółte oczy i zawahałem sie ona to wykorzystała i rzuciła sie ponownie na mnie ze zębami i pazurami ...ciecie miecza... musiałem ja zabić niestety okazała sie demonem musze poszukać reszte wybrańców i pokazać im ta brame ... może wreszcie sie wydostaniemy ...wracam do środka ..wchodzę do korytarza i widze pełno wilkołaków zagradzających mi droge do głównej hali ..o nie dam sie wam tak łatwo bestie jedne ..hehehe Kula Ognia !!!! ogień spowodował ze wilkołaki sie przykleiły bardziej do ściany robiąc w środku przejście....tu jest za mało miejsca na atak musze sie przebić do holu i z tam tond wykonać skuteczniejszy atak ..biegnie a ogień zaczyna słabnąć za nim i wilkołaki sie przedostają przez niego odwracam sie i krzycze Ostre Cięcie !!!!! potężny biały promień przeszedł w poziomie zostawiając głębokie rysy na ścianie i niszcząc wilkołaki ...biegnie dalej i słyszy coś za sobą z innych pokoi zaczeły tez wychodzić wilkołaki ... musze wezwać wszystkich na pomoc ..wciska guzik ..wzywam wszystkich wybrańców zbierzcie sie do holu katedry natychmiast ...mam nadzieje ze dotarła do nich ta wiadomość bo sam nie dam rady tym wilkołakom


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Sob 17:17, 02 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Aprill Florence

...Tymczasem daleko od niebezpiczeństwa...

Aprill wyszła z domu. Cały czas miała te dziwne uczucie, jednakże teraz jakby jeszcze bardziej spotęgowane. Niemal czuła że ktoś ją woła...ktoś wzywa pomocy... Na dodatek jeszcze jedno: Była niemal pewna że ktoś ją obserwuje. Zatrzymała się i obejrzała za siebie. Nikogo nie było...
- " Hmmm... to dziwne..." - pomyślała
Po przejściu kilkunastu metrów znowu sie obróciła. Nic. Nic? Wysoko nad nią zauważyła jakąś dziwną postać... Wyglądała jakby chciała jej coś powiedzieć...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Nie 14:45, 03 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

Ai w ciele Ai Senshi podleciała do April i razem znikły i pojawiły się w katedrze.
-Jesteś pewnie zszokowana tym...ale wiedż że jestes kolejną z wybrańców. - mówiła stonowanym podójnym głosem
-Jestem Ai...Bogini miłośći.Jednakże weszłam do ciała Ai Senshi...jednej z wybranek ponieważ nie miałam siły na swoje przybycie...Ale skrótowo - w dłoni boginii a raczej Ai Senshi pojawił się jakiś nasyzjnik.
Nasyzjnik podała April i powiedziała:
-To twój przedmiot transfromac... - wtem przeszył ja dreszcz - Echh..przybywają wrogowie...żegnaj!Więcej wytłumaczy Ci Ai Senshi! - na ciałem wojowniczki zaczął sie unosić jakiś duch który zaraz potem znaikł
Ai Senshi otworzyła oczy i wyjęła sój świetlisty miecz
-Przemieniaj się szybko..przybywają wrogowie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Nie 14:57, 03 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Aprill Florence

Aprill wzięła naszyjnik.
- "Gdzieś widziałam ten kształt..." - pomyślała - "Tylko jak ja mam sie przemienić? W co, czy raczej w kogo?? "
W tym momencie naszyjnik uniósł sie i dotknął tego miejsca gdzie rano dziewvczyna widziała znamię. Wokół pojawiło się błękitne światło.
- A więc to tak... WIETRZNA POTĘGO KRYSZTAŁOWYCH WRÓT - DZIAŁAJ!
I chwilę potem na miejscu Aprill Florence stała już Strażniczka Kryształowych Wrót - Morfena.
- I co teraz? zwróciła się do Ai Senshi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Nie 21:23, 03 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

-Jak to co?Walczymy! - wykrzyknęła i schowała swój miec zktóry zaraz potem znikł - Deszcz światła!!
Z nieba "posypały" się świetliste kule który zabiły wielu wrogów
Jednakże następni byli o wiele silniejszy i pędzili na Strażniczke Kryształowych Wrót
-Strażniczko...~! - krzykła widząc że na nową wybrankę nadbiega mnóstwo lykaninów


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Nie 21:28, 03 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


Pomysl, wczuł się w swoje serce, ono wie wszystko, podpowie co masz zrobić! -krzykneła Eriko do nowo przybyłej Świetlise zwierciadło- z miecza wystrzeliły kolejne promienie zabijając następnych wrogów. Co jest- ich dalej przybywa, skąd oni się biorą?!


Chłodna tecza śmierci! część z okrażających Morfenę lykanów padło trupem niestety kolejne szybko zajmowały ich miejsce. Co możemy zrobić, jak jeszcze walczyc zeby przyniosłolo to jakiś rezultat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Nie 21:34, 03 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Sakamoto mimo tfansformujących się zeów pozwoliła na dokończenie makijarzu. Momo iż ta mała dziewczynka była demonem naprawde świetnie podkreslała jej oczy. Nakręciła jej również włosy i zamiast długich pukli miała drobne loczki zaraz za łopatki
-Ubierać, ubierać ubierać sukienka do slubu z wielki pan Hattori...-pokazała Przyszłej pani Hattori najpiekniejsza sukienkę jaka widziała w zyciu! Było to wiktoriańskie cudo z czarnego atłasu z butelkowozielonymi ifioletowymi akcentami. Z przodu była krótsza, niemal fason mini z podszytymi pod spód falbanami i siatką. Z tyłu była dluga, nawet bardzo. Gdy mały demon sznurował jej gorset przypomniała sobie, ze Hattori jakiś miesiąc temu chciał znać jej wszystkei wymiary.
-Wiedział...- mruknęła do siebie.
-I Kwiat- dziewczynka podała jej w obłuta rękawiczka dłoń bukiet czarnych kwiatów.-I dodatek- stojąc na wysokim stołku załozyła jej na głowę czarny toczek i przykryła czarnym tiulem twarz. -Idzie, pani idzie!- niemal wypchnęła Sakamoto z maleńkiej garderoby.
Co teraz robić? Poszła wzdłuz korytarza, aż doszła do tarasu. Wychyliła się przez neigo i zauwazyła, ze lykanie atakuja jakiegoś chłopaka. JAKIEGOŚ? Znała go przecież.
-DURNI LYKANIE WON OD SEYI!- nie wiedziała skąd zna jego imię, ale wilkołaki myślac, ze jest już panią Hattori posłusznie zostawiły go.- NIE MA ZA CO!- i wróciła w celu znalezienia sali zaslubin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sailor Noodle dnia Śro 22:04, 06 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Nie 21:36, 03 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Morfena

Morfena stała znieruchomiała. Nie iwdziała co ma robić. Walczyć? Ale czym? I już kiedy stado krwiożerczych Iykanów miało się na nią rzucić... nagle zatrzymały się. Morfena patrzyła na nie, a one nie mogły sie ruszyć. Podniosła rękę i skierowała je na ścianę. Roztrzaskały się w małe kawałeczki.. jak lód rzucony o podłogę...
- Wow, nie wiedziałam że tak umiem.. Ai! Patrz Ktoś jest w tamtym korytarzu z którego nadbiegły te potwory!! To.. wybraniec? Wyczuwam jakąś więź pomiędzy nami..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Nie 21:40, 03 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Sakamoto stukała wysokimi butami tak, jak umiała najgłośniej.
-Hattori kochanie gdzie jestes??
W swoim (tak tak juz zdązyła się tam zadomowić) zauważyła Ai Senshi i jeszcze kogoś.
-OCHHHH! WYNOCHA Z MOJEGO ŚLUBU!!!!-cóz musiała się na kimś wyżyc. Szukanie Hattoriego przez wiecej niż minutę to stanowczo za duzo dla niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Pon 18:13, 04 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi iMaster of Game

"Ona powiedziała bym miała się wynieść...ona już zaakceptowała swoje przeznaczenie a więc moge wracać...Mogę" - pomyslała i obróciła się na pięcie
-Żegnam pani Hattori - powiedziała z ironicznym posmakiem.
Ai Senshi podeszła do Morfeny
-Jeśli chcesz walcz tu nadal ja idę... - oznajmił i wyleciała błyskawicznie z katedry

Tajemniczy chłopak zaś patrzała z góry na lot wojowniczki
-Dumna...dumna jak zwykle... - mówił do siebie popijając wino


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Pon 18:22, 04 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Morfena

- Ai! Ai czekaj! Poleciała... I co ja teraz mam zrobić? Może poszukam reszty wybrańców...

I weszła w korytarz, gdzie ostatnio kogoś widziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Pon 19:23, 04 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


-Albarn Hattori jak już!!To jest jedno wielkie chamstwo nie zwracac się do mnie wasza wysokośc!- Krzyczała na Nekoi i jej towarzyszkę. Teraz jednak musiała znaleźć Hattoriego i to szybko. Jeszcze pare chwil szwędała się po korytarzach I szykanowała lykan, az w koncu spotkała Hattoriego.
-Jestes, dobra zróbmy to szybko i mów mi co mam robić. Niegdy nei byłam na takim slubie.
-Nei bedzie tak szybko Sakamoto. Najpierw musze cię zapoznac z twoimi obowiazkami
-OBOWIĄZKAMI??!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Wto 11:57, 05 Gru 2006 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


Seiya


Korytarz w katedrze

Po tym jak Wilkołaki mnie zostawiły <po usłyszeniu głosu myślę ze ich królowej> cały poraniony od ich pazurów i pogryziony dotkliwe w różnych miejscach , oparłem sie o ściane i zjechałem na ziemie zostawiając smugę krwi.....
Skąd znała mnie ich królowa? ... Dokładnie słyszałem jak moje imie padło z jej ust ... czym była ta dziwna nowa moc która wyczułem za sobą gdzieś w oddali podczas walki ?... czyżby znaleźli kolejnego wybrańca?... a może to nowe zagrożenie ... ?
Po krótkiej chwili stracił przytomność z powodu dość dużej utraty krwi i wycieczenia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Wto 12:10, 05 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


Eriko pobiegła korytarzem w którym słyszała głosy Sakamoo i Ai Senshi, było bardzo ciemno i nagle poczuła że potyka sięo coś leżacego na ziemi, upadła na kolana i szybko spojrzała przez ramię oczekując jakiegośataku ze strony wroga.
Jednak z przerażeniem zauwazyła że potkneła sięo człowieka, a dokładniej o jednego z wybrańców, Seiye. O boże co mu się stało?
Światło nadzieji!] wyszeptała i w blasku miecza zauważyła wiele ran pokrywających ciało wybrańca.
No nieźle go urządzili, a ja nawet nie ma m rzadnych opatrunków. Szybko zaczeła analizować sytuację i nagle usłyszała wewnętrzny głosik ktory powiedział
Po co ci opatrunki, jesteś w koncu jedną z wybrańców, więc skup się i mu pomóż!

Uniosła lewą reke nad Seiyą i po chwili skupienia zaczeły się z niej wydobywać jaśniutkie poromienie światła, tam gdzie padły rany szybko goiły się i zastepowane były nowa skórą, po chwili o tym ze Wybraniec był ranny można by wywnioskowac tylko z porwanego odzienia.

No całkiem fajna zdolność i jaka pozyteczna- usmiechenła się do siebi, no to teraz trzeba go jeszcze ocucić- stwierdziła i potrząsneła nim - nie zareagowł, uderzyła go lekko w twarz - dalej nic- uderzyła mocniej- no w końcu powiedziała i uśmiechenła się kiedy zauwązyła że otworzył oczy.


Jak się czujesz? -zapytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 3
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Forum CRYSTAL POWER Strona Główna  ~  RPG / Nasze RPG I

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach