Forum  CRYSTAL POWER Strona Główna
Autor Wiadomość
<   RPG / Nasze RPG I   ~   Act 4 - Trudne decyzje
Eriko
PostWysłany: Czw 21:02, 07 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


Dobra Seiya koniec czasu nic tu po nas - krzykneła widząc zmierzajacych na nich wrogów. Szybkim ruchem schowała miecz i chwiciła oboje wybrańców za ramiona. To to moi kochani trzymacie się mocno. Zamkeła oczy i skupiła się na Hikari - Teraz!!! -krzykneła głośno i całą trójkę otoczyło oslepiajace zielonkawo- niebieskie światło. Znikneli i sekundzie pojawili się koło Hikari. Niewprawieni w teleportacji wybrńcy w momencie zetkniecia z ziemia polecieli na kolana.... ups przepraszam zapomniałam że jeszcze tego nie robiliście - byłabym delikatniejsza - powiedziała z przepraszajacym usmieche i pomogła obojgu wsatac.

No tu przynajmniej mamy co robić - powiedziała i wyciagneła ponownie zielony miecz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Czw 22:42, 07 Gru 2006 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


Spojrzawszy na Eriko , Hikari i Morfene wyciągną swój miecz ...to dziewczyny (z uśmiechem na twarzy) zaczynamy imprezkę ..po czym ruszył do przodu na wroga ..wiedząc ze kula ognia ma słabą moc na wroga zacząłem ostro .... Ostre ciecie !!!!! ..potężny promień rozdzielił wrogów na mniejsze grupy ..to ja biorę środkową grupe a wy jak tam chcecie ...przemieścił sie i zaatakował ostra mieczem wybranych wrogów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Czw 23:01, 07 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Gdy w koncu otworzyła oczy cały jej misterny strój był zakrawawiony. Nawet nie miała ochoty patrzec na żółte oczy Hattoriego i zapewne uśmiech. Spuściła głowe w dół i z zaciśniętymi ustami powiedziała:
-ODDAJ LIŚCIA
-Nie mam go - udawał zdziwionego
-ODDAWAJ MASZ GO W LEWEJ KIESZENI. Sam mi go oddasz czy mam ci zrobić to samo co ty mi zrobiłeś tylko w bardziej brutalny sposób??
-Jesli mnei tkniesz wszyscy w tej sali beda chcieli ciebie zabić. Znajduję sie tutaj dokładnie 10 000 postaci. Tak, tylu zaprosióem nikt nei smiał odmówić i jeszcze ci twoi śmieszni przyjaciele. Pozatym...
-Oddawaj go mówię! Więcej tu d' ampirów niż lykan myślisz ze zaatakują swoją księzniczkę? tak? Pozatym wiesz co? Jak mieszkaliśmy w Tokio obiecałes że kupisz mi auto i przekonasz wszystkie psy z miasta, żebym mogła nim jeździć. Wybacze ci jak mi oddasz tego liścia. Wcale nei chce się przemieniać tylko go mieć. Roizumiesz? mieć.- Hattori poczuł powiew starych czasów i wyciągnął liścia z lewej kieszeni. Nawet sam zapiął zapiął wisiorek.
-Zadowolona? Już po wszystkim, tylko ty musisz zrobić mi to samo co ja tobie- ugryźć. Potem czeka nas tylko noc poślubna i wracamy do normalnego zycia. O ile życie tutaj jest normalne dla kogoś takiego jak ty.
-Ale nic im nei zrobisz? Wiesz że nie maiłabym skrupółów żeby cię zabić jeśli im coś zrobisz?
- Po co ci oni? Masz mnei d' ampiry, władze wszystko co chcesz.
-Hmm chce się trochę, jakby to powiedziec... pobawic- i z wielką satysfakcją zaczeła ssać krew z jego karku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Pią 0:18, 08 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

-Jesteście - wyszeptała z uśmiechem ale na rozstkliwanie nie było czasu.Wróg czyli zabójca miał już sprzymierzeńców...Demony...
-Cóż...kochani...pożałujecie tego że opanowaliście tego człowieka powiększając jego negatywne emocje!Deszcz światła! - Z nieba spłynęły świetliste iskry które zazgały wielu z nich - heh...to już mój ulubiony atak - mówiła z ironicznym usmiechem wyjmując świetlisty miecz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Pią 12:15, 08 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


Chłodna tęcza śmierci! mieniące się różnymi kolorami promienie poszybowały w kierunku prawej grupy wroga.

W tym momencie zauwazyła małe dziecko które schowało się w zakamarku uliczki. Szybko rozprawiła się z resztą demonów - byli nadzwyczaj słabi i podbiegła do dziecka.
uciekło przed nią i schowałao się głębiej, ulękła i wyciągneła ręke...nie bój się nic ci nie zrobię, chcę tylko pomóc, wyciagneła i podnoisła małego i odwróciła głowę żeby zobazyc jak radzi sobie reszta. I to był jej bład.

Nagle poczuła obezładniająca falę złej energii, zdązyła tylko zauważyć ze to co wczęsniej było małym chłopczykiem teraz chwyciło ją za gardło i uniosło, jej miecz upadł brzedękiem na brukowaną ulicę. Próbowała się wyszarpnąć ale poczuła tylko ze robi się caraz bardziej słaba, jakby to co ją chwyciło wysysało z niej cała energię.
Próbowała zawołac o pomoc, lecz już nie zdołała - poczuła silny ból i straciła swiadomość.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Pią 13:00, 08 Gru 2006 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


w tym samym czasie

Przemieszczenie Ostre Cięcie z Góry ... biały promień walnął z góry prosto w demony ...spadając ogląda sie co robią inni i zauważa leżącą bez ruchu Eriko ..(wściekłym głosem a wam pokaże ) przemieszczenie pojawił sie koło Eriko (wściekłości w oczach i nagły zrost energii) o wy Sku**** jedne ja wam dam ..skupił cała energie i uchwycił miecz który za zaświecił sie czerwonym światłem ze wściekłości ..Mega Cięcie !!! ogromny czerwony promień trafił cała grupe demonów niszcząc ich tak ze nie została po nich nawet kupka popiołu ..po czym wbija meicz w ziemie i opiera sie na nim zmęczony pilnując Eriko


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Seiya dnia Pią 14:17, 08 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Pią 14:02, 08 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

-Eriko.... - wyszeptała z posmutniałą twarzą - Ojjj....następni nadchodzą? - powiedziała widząc następną hordę wrogów
Nie myśląc ani chwili Hikari rozprostowała swe skrzydła i zaczęła lecieć wprost w środek przeciwników.
Gdy się tam znalazła wyszeptała jedynie jakieś słowa a dokłądniej - Obłok Śmierci - po czym wokół niej pojawiła się czarna chmura.
Wrogowie nie zwracając na to uwagi biegli na nią atakując...i to był błąd.Wszyscy upadli...i zaczęli byc wypalani od środka.
Hikari zaś podniosła głowę mając pusto-czarne oczy.Patrzyła na śmierć wrogów z przyjemnośćią....Nie skrywała swego złosliwego uśmiechu.
Wrogowie którzy ją zaatakowali zostali spaleni....Spaleni swoimi negatywnymi uczuciami.Oczy Wojowniczki przybrały normalna barwę a usmiech do niej niepodobny znikł...
-Nio...już prawie wszyscy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Pią 15:09, 08 Gru 2006 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


po małym odpoczynku wziął Eriko na ręce gdy trzymał Ją w ramionach został z znienacka za atakowany przez to dziecko , które wcześniej zaatakowało Eriko
o nie ze mną tak łatwo ci nie pujdzie ..szybkie przemieszczenie (tylko to mogę zrobić maja kobietę w ramionach ) musze znaleźć dla niej bezpieczne miejsce ..o jest widze miłą łączkę.. tu cie podłoże kochanie (szepcze jej do uszka ) to wracam do walki ...ty mały widze cie jak mogłeś zaatakować Eriko ...Ciecie Miecza (cicho szepną) i przeciął małego na pół po czym rzucił sie w dalszy wir walki spoglądającą czy nikt nie zagraża Eriko


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Pią 16:39, 08 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Odarła rekawica zakrawawione usta i cicho spytała swojego, prawdziwego juz męża:
-Nei musimy zostawac na tym durnym przyjęciu prawda?
-A chcesz?? Jesli nei chcesz zostać to odrazu pokaże ci komnaty królewskie.
-Więc chodźmy.- wyciągnął rekę do przodu, a ona oparła na niej swoją dłoń. Gdy wychodzili wszyscy patrzyli na nich ze zdziwieniem, dlaczego tak szybko wychodzą? Przecież lykanei i d' ampiry żyją głównie w nocy a była dopier0 23. 00.
-Dopilnuj wszystkiego- zwrócila się do jakiegoś sługi i wyprowadził Sakamoto Mihlo (drugie imie po matce) Albarn Hattori z Sali Tronowej.
Komnatry królewskie znajdowały się dwa piętra nad salą tronową- na najwyższym pułapie. Były to wysokie, wiktoriańskie pomieszczenia umeblowane debowymi, cięzkimi meblami.
-Zobacz- otworzył jej drzwii pierwsza wpuścił do środka. - podoba ci się? Sam urzadzałem, jeszcze miesiąc temu nic tutaj nei było oprócz jednego łożka, które zajmowałem. Rozjerzyj się. - Przeszła całe mieszkanie dookoła i stwierdziła że prawieniczym się eni różni od tokijskeigo domu. Nawet sprzety były te same- odrazu poznała swój komputer i telewizor. óżnica polegała na tym, że dodał jeszcze jeden pokój- sypialnię dla dwojga. Sakamoto zrobiło się niedobrze na samą myśl o tym.
-Pozwolisz ze trochę posiedze w swoim pokoju daj mi chwilę dobrze?
-Dobrze jak coś to czekam- usiadł na wielkim łozku z baldachimem.
-Czekaj, czekaj.- zatrzasnęła drzwi- zboczony frajerze!
Po czym przetransformowała się i poszła szukac reszty wybranców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Pią 19:18, 08 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


W tym czasi Eriko nawiedzały niespokojne obrazy Sakamoto porywanej przez ciemnosc, i nic nie mogła na to poradzić. Nagle poczuła że coś w środku, mówi jej ze już czas wstac ze bedzie potrzebna. Wstac zapytała cichego głosika..przecież ja wcale...nie śpie?! kolejne obrazy sakoamoto przysłoniły jej mysli... Z głośnym krzykiem Sakamoto!!! przebudziła się spróbowała wstała i niemal natychmiast spowrotem upadła na coś miekkeigo...

Gdzie...gdzie ja jestem? rozejrzała się wokoło łąka? Co to do jasnej....robi łąka, przeciez przed chwilą...jej źrenice rozszerzyły się - przypominiała sobie co się stało. Żebym tak dała się zaskoczyć to małe dziecko było tylko przykrywka w rzeczywistości byl to demon. Siliny demon...-powiedziała do siebie rozcierając posiniaczony kark. Ale nie mam pojuecia jak ja się tu znalazłam.

Do jej uszu doleciały odgłosy walki- czyli nie mineło dużo czasu ale kto... nagle urwała, jeje zmysły się wyostrzyły, bowiem ze zdziwnieniem wyczuła zblizająca się Sakamoto. Uciekła od tego obrzydliwca czy może...teraz rzeczwiscie jest naszym wrogiem. Z trudem podniosła się i pokustykała w strone zblizającej się sakomoto. Równoczesnie przesłała obraz nadchodzacej sakamoto reszce wybranców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Pią 19:27, 08 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Jeśli myślicie, ze Sakamoto chciała pomóc wybrańcom to jestescie w wielkim błędzie. Może to wszystko moja wina, ale po kolei.
Wyszła oknem i skoczyła na ziemię nei robiąc sobie krzywdy. Cóż, była superbohaterką. Ciągle miała w myslach słowa Hattoriego:
- Jako królowa będziesz zajmowac się wojskiem.
Własnie to teraz chciała zrobić, zając się wojskiem. Powoli weszła do koszar.
-Przepustka- powiedział facet siedzący w budce
-JESTEM TWOJĄ KROLOWA DEBILU! jAK CHCE WEJŚĆ TO MASZ MNEI WPUŚCIĆ!
Nei potrzebował więcej wyjasnień- ukłonił się i przepuścił ją. Tak samo postapiła z lykańskimi oddziałami- o dziwo poszli za nią. Gdy tak szli, szukając wybrańców rozmawiała z jednym z oficerów.
- Chce się zemścic. Zemscić!
- Ale za co i na kim?- spytał stary oficer
-Nei zadawaj durnych pytań staruchu! Pokaże ci kogo macie złapac i przyprowadzić mi! Rozumiesz?
- Tak, tak! - posłusznie kiwał głową- Tak królowo - i tutaj dodał pełen pokory ukłon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Pią 19:40, 08 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


Nagle zatrzyamała się, jednak myliłam się ona nie jest sama prowadzi naa nas cała zgraje swoich współziomków. Odwrócila się na piecie, rozpostarała skrzydła i poleciała do reszty wybrańców,. Wylądowała z grymasem bólu na twarzy przed Seiyą chyba mam cos ze skrzydłem chloerny demon znowu się skrzywiła.
Chciałam was poinformowac ze zmierza tutaj Sakamoto a raczej Pani Hottori ze swoją zgraja. I co z tym fantem zrobimy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Pią 19:46, 08 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Gdy w końcu Sakamoto i reszta zlokalizowała ich nakazała moddziałom otoczyć wybrańców. Zaczeli otaczac ich coraz ciaśniejszym okręgiem az w końcu nei mieli szans sie przecisnac. Na przód wyszła Sakamoto:
-A teraz złozcie poklon swojej królowej, marne istoty!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Pią 20:26, 08 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Morfena

Morfenę coś na chwilę jakby zamroziło. Przeczuwała, że to pewnie sprawka demonów. Nie wiedziała co z tym zrobić. Wokół widziała walczących Seiyę i Ai. Tylko ona nie mogła sie ruszyć.... To nie dawało jej spokoju. Zdenerwowana swoją bezsilnością, zamknęła powieki. Nagle poczuła, że się unosi. Otworzyła oczy. Wisiała w powietrzu dobra kilka metrów nad ziemią. Zobaczyło, że Eriko leży jakby nieprztomna na łące i że ktoś do niej się zbliża. Ktoś? Przecież widziała już tę dziewczynę - Królową d"ampirów - Sakamoto. Ciągnęła ona za sobą całą hordę krwiożerczych bestii.. a szli oni prosto na wybrankę.
- Eriko! - krzykęła Morfena i natychmiast do niej podleciała. - Nic ci nie jest? - spytała wojowniczkę. Ona jednak pokazała żeby Strażniczka Kryształowych Wrót spojrzała za siebie. Tak też zrobiła. Widok był przerażający: setki, tysiące d"ampirów i Iykanów za Sakamoto, która stała na ich czele...
- O nie, tak łatwo się nie poddam! - powiedziala Morfena.
LODOWA GRACJA ! - Przed wojowniczką pojawiła się ogromna lodowa kula, która chwilę później roztrzaskała się na setki ostrych jak noże kawałków, raniąc i zabijając pierwsze sezregi bestii. Jednak strzasznych stworzeń było o wiele więcej...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aprill dnia Pią 20:43, 08 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
PostWysłany: Pią 20:40, 08 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna


Po całym ostatnim zajściu w katedrze wróciłem do swych codziennych czynności. Jak zwykle wylegiwałem się w moim domku nad morzem. Zaniedbałem troche ogórdek więc niezwłocznie zamówiłem ogrodnika. Przed południem poszedłęm popływac na nowo wybudowanym basenie w zachodniej częsci mojej posiadłosci. Było fajnie, tylko czułem sie bardzo samotnie. Niestety żadna rzecz nie zastąpi rozmowy. Po wyjściu z basenu udałem sie do kuchni. Przyżądzałem sobie właśnie mały lunch, kiedy niespodziewanie przed moim obliczem pojawiło sie czarodziejskie pióro które zaczęło świcić niebieskim kolorem. Wyciągnołem ręke i znów gigantyczna masa energii wstąpiła w moje ciało. Tym razem odczułęm w sobie dominacje morskiej energii. Zaraz po przemiania samoczynnie nastąpiła telportacja. Nad niczym nie kontrolowałem.

Znów znalazłem się wśród "znajomych" i jak zwykle wstrętnych potworów. Wszystko obserwowłaem z daleka tak, że nie było mnie widac. Przez kilka sekund zastanawiałem się czy wogóle dołączyć się do tej wojny. Jak co dzień targały mną wielkie wątpliwości. No ale cóż! Co ma być to będzie - rzekłem Mruga

Zaatakujemy z daleka, niespodziewanie Złożyłem ręce a między nimi pojawiła się szeroka wiązka nieieskiego światła. Blask Neptuna !. Ogromna fala energi powędrowała wprost na demony i przedarła się tuz obok walczących wojowników.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Pią 20:47, 08 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Sakamoto stala znudzona walkami.
- Dobra, ty ty i ty- wskazała na paru lykan - zebierzecie meni do domu, do Hattoriego.- zdaje sie że zatęskniła za nim. Podniesli więc ją i jak najszybciej mogli i zaniesli do Hattoriego. TYeraz pozostal problem jak znów wejść an góre. Rozkazał im zeby ją wniesli, w koncu byli lykanami, mieli łapy i siłe, a ona tylko 50 kilo i piskliwy głos. Wdrapała się na góre i jak gdyby nigdy nic odtransformowała.
-Hattori misu jest naprawdę pięknei- rzekłai przytuliła się doneigo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Pią 21:20, 08 Gru 2006 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


Tych przeklętych demonów jest coraz więcej i więcej zaraz sie zdenerwuje na całego GRRR ...całą energie ze swojej wściekłości przerzucił na miecz który rozbłysk piekielnie czerwonym światłem ...Mega Cięcie !!!!! ..ogromnie potworny blask zmiótł z powierzchni ziemi ogromną część armii wroga zostawiając po nich tylko popiół ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Pią 22:11, 08 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


Rzejrzała się wokoło, na wszystkie te stworzenia ogarniete żadza krwi przepełnine nienawiścią - cała jej frustracja, gniew i wściekłość przelały się w w trzy słowa NIENOR AQUA ANGER!!! poczuła jakby całe jej ciało nape laniało się energią jej kochanego jeziora. Nagle zaczął wiac poężny wiatr który unieruchomił wroga. W tym momencie z ciała Eriko zaczeła promieniowac energia, wyciągneła przed siebie lewą dloń, zamkeła oczy i w tym momencie wszyscy wrogowie dosłownie oszaleli z bólu, całe ich ciała były rozrywane od srodka, słychac było wrzaski i okrzyki bólu, po chwli wszystko ucichło, promienie znikły a Eriko lekko się zachwiała i podparła mieczem.

O boże...co to było?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Pią 23:04, 08 Gru 2006 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Hattori wykorzystując sytuację pocałował ją. Dla Sakamoto to było obrzydliwe.
-Poczekaj, musze się ... przygotować- Przygotować do najochydniejszego wieczoru swojego zycią.-tylko pójde pod przysznic na chwileczkę, dobrze?
-Dobrze, poczekam. Nie śpiesz się ja wszystko rozumiem <pedalski usmiech>.
Szybko weszła pod prysznic i starała się o niczym nie mysleć. Zmyła z siebei caly brokat, pianke do włosów i krew. Teraz musiała się zastanowić co zrobić.
W końcu po godzinie spędzonej w łazience, wyszła. Umalowała sie jak najładniej mogłai owinęla największym recznikiem jaki tylko mogła znaleźć. Usiadłana łożku obok Hattoriego:
-Hattori ile masz lat?
-Hmm ponad 500 lykanei zyją bardzo długo jako d' ampir tez będziesz życ dopóki ktoś cie nie zabije. Ale tutaj nic ci nei grozi.- oparł głowe na jej ramieniu, doszła do wniosku że chyba powinna zrobic to samo, ale nei mogła. Jedyna rzecz w jejupartym zyciu jakiej nei mogła zrobić
-Ile ich było przedemną?
-Kobiet, wampirzyc, d' ampirzyc czy lykanek?
-Wszystkich. Ile ich było?
-Hmm nie pamiętam, ale teraz ty jestes najwazniejsza Sakamoto. Sakamoto... Sakamoto... Sakamoto- wciąz i wciąż powtarzał jej imię
Niespodzziewanie ktos zakołatał w misterne drzwi komnat
-WRÓCILIŚMY!- dziarsko obwieścil oficer


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Pią 23:28, 08 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

-To już wszyscy - mówiła kończąc atak i cięzko uddychając - Nareście koniec...ale zaraz! - błyskawicznie się obróciła a z tyłu nadchodzili jacyś zabójcy
Hikari przewróciła oczami po cyzm je zamknęła.W skupieniu wypowiadała jakieś słowa po czym wokół zabójców pojawiła się złota aura.Zaraz potem wszycsy upadli
Hikari podparła sie w bok.
-Nio...wyleczeni od nienawiści...czas wracać do domu - mówiła

Koniec Act'u 4


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 3 z 3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Forum CRYSTAL POWER Strona Główna  ~  RPG / Nasze RPG I

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach