Autor |
Wiadomość |
<
RPG /
Nasze RPG II
~
Act 5 - Rana niewoli...
|
|
Wysłany:
Nie 22:39, 09 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 2738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Hell Płeć:
|
|
Master of The Game / Angel of Destiny
W czasie gdy Wybrancy szukali Ai Angel of Destiny probowała zatamowac krwawienie... zaczeła sie leczyc uzywając roznych zaklec... Jednak nic one nie dawały...
- Co do ****
Eijiro cos Ty zrobił... Czemu ta rana nie chce sie zasklepic...
Wtedy Angel zastanowiła sie co mowił podczas walki...
Albowiem walczyli gdy Angel jeszcze jako Elena wyszła z Wybrancami... Potem uzyła zaklecia iluzji ktore spowodowało ze Wybrancy mysleli ze jest ciagle za niimi...
Wtedy Elena wrociła a Eijiro zaatakował ją tym nozem...
Angel sie zamysliła...
- Wtedy przemieniłam sie Angel of Destiny...A on powiedział...
-BEDZIESZ MUSIAŁA DO MNIE WROCIC...
- :shock: :shock: :shock: Gdy byłam w zamku nie zwrociłam uwagi ze rana nie krwawi... Spieszyłam sie do Wybrancow... Nie miałam czasu szukac go po tym jak zniknął...
Rozumiem... wiec im dalej jestem od niego tym rana bardziej krwawi,..
A im bardziej krwawi tym szybciej umrę... Nie moge umrzec... Ai mnie potrzebuje....
Musze wybłagac Eijiro o to by mnie puscił... a potem do niego wroce...
Ze tez wczesniej nie zauwazylam ze miał Noz Zniewolenia...
Musze komus powiedziec... zanim bedzie za pozno...
Spojrzała sie na Yunę i wyjasniła jej wszystko....
Dodała zeby szukali Ai... i czasem nie uzywali bezposredniej teleportacji.. gdyz zaklecie zamkniecia uniemozliwia zblizenie sie do ksiegi...
Bedą musieli przerwac barierę...
Ale moze do tego czasu zdaze wrocic... Musze go ubłagac...
Usmiechneła sie jeszcze do zaniepokojonej Eriko...
I zniknęła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 19:12, 10 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu??? Płeć:
|
|
- Mam w moim totalnie seksownym tyłku jakies BARIERY!!!- wyszła spoza okręgu (w koncu nei byla wybrańcem) i tym sprawiła że zniknęła ona równiez dla wybrańców- tak to sie robi... Nie ma za CO.
Prawie biegnąc zblizyła sie do takiego czegos jak ksiąz z tego czyta kazanie (zapomniałam jak to sie nazywa ale to neijest ołtarz!! az taka blad nie jestem ). Przestąpiła za stopy na stope a potem prawą stopa nastapiła na ozdobny schodek. następnie lewa stopa nastapiła na nastepny ozdobny schodek. Stopniując napiecie wróciła na podłoge a potem znów weszła na schody. W ostatecznym rozrachunku wzieła księgę w brudne ręce zakonczone połamanymi paznokciami. Otworzyła ją i spodziewala sie jakichś wielkich rzeczy typu pioruny z nieba albo oklaski chociaz. Albo fanfary w postaci dzwonka telefonu.
Nie stało sie zupełnie nic tylko jej twarz wykrzywilo cos w rodzaju uśmiechu albo ulgi. Ze względu na ilośc brudu nie mialo to wogole znaczenia.
- No dobraaaa. wiem gdzie szukac Ai. - zeszla ze schodów. Odmierzyła pięc kroków w prawo, cztery w lewo i jeden na wprost. Połozyła sie na podłodze i zastukała w lekko wystający kafelek. Od tamtego fragmentu podloga uformowała sie w schody wiodące prosto w dół.
- I co chociaz moze małe podziekowanie.
Zobaczyła ze wybrańcy oędza w dół schodami.
-AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAACHHH- pisneła. Czasem trzeba wykorzystać neikonwencjonalne srodki zeby zwrócic na siebei uwage. Minuta...
Powtórnie podeszła do ołtarza (bez stpniowania napięcia) i włozyła sobie ciezka ksiege pod pache co odrazu pociagneła ja w dól. Upadła obcierając sobie łokiec i krzycząc:
-To wcale nei jest ***** śmieszne!
Podniosła się i podeszła wystarczajaco blisko wybrańców by ze schodów wiodących w dół
- A oto co mysle...
Tutaj musze zrobic retrospekcje...
Sakamoto majac 14 lat robiła rózne dziwne rzeczy. Tak jak to jesr zazwyczj w tym wieku- a to wypiła a toprzeklneła takie różne. Nawet z lekcji uciekała. Do tych dziwnych rzeczy zaliczyło sie palenie tytoniu pospolicie nazywane jaraniem. Tak wiec pierwsza fajke zapalila w wieku 14 lat i chociaz to wcale nei było takie suuper i od fajek sie tyje poznała wielu przyjaciół "od fajki" to doświadczenie zyciowe nauczyło ja jednego- zawsze nosila ze soba zapalniczke.
Tak wiec kontynuując...
- A oto co mysle...- wyjęła z kieszeni zapalniczke- gadżet reklamowy Lecha k z jego zdjeciem na niemal calej powierzchni-... o Waszej neizwykłości- I podpaliła ksiazke która zaraz buchneła cala zielonym płomieniem.
- O Waszej NIENORMALNOŚCI o Waszej NIEWIERNOSCI <wzrok an Yune i Seyie>
-Neinawidze Was!!!!- a w tym momencie ksiązka calkowicie spłoneła pozostaiwajc typko kupke popiołu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Pon 20:57, 10 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 2738
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Hell Płeć:
|
|
Master of The Game
Jednak Wybrancy przeczuwali ze nie byla to ta Księga...
Przeciez tak łatwo by sie nie spaliła...
A poza tym przy Księdze bylaby Ai...
zaczeli znow koncentrowac energię duchową nie zwracająs uwagi na Sakamoto...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 12:11, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
ee Sakamoto? co ci sie stalo? bo zachowujesz sie jakos tak...hmmm dziwnie przeciez ja ci nic nie zrobilam.- kiedy to powiedziala przytulila sie do seiyi zeby jeszcze bardziej wkurzyc sakamoto.-no dobra idziemy dalej.-powiedziala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 12:50, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
ufff...na szczęście to nie była ta księga ......pomyślał kiedy Yuna była w tulona do niego
-masz racje słoneczko
-ruszajmy szukać Ai ..pocałował Yune wiedząc ze to bardziej wkurzy sakomoto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 12:56, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
po cichu powiedziala do seiyi zeby nie slyszala sakamoto: nie wczuwaj sie tak...-po czym kiedy szli zobaczyli tylko jeden posag pegaza a naokolo nie bylo zadnych drzwi wygladalo to zupelnie jak swiatynia tylko w jedna strone tylko zeby zawrocic- cos mi sie wydaje ze jest to slepy zaulek.- powiedziala po czym usiadla zeby odpoczac.- tutaj odpoczniemy zeby potem moc dluzej isc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:14, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
przysiad sie kolo Yuny i szepcze do ucha .. .jak mamy udawać to musimy to robić realistycznie żeby sie Sakomoto nabrała no nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:17, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
eh dobra moze i masz racje - powiedziala po czym zamienila sie w pegaza.- widze u gory jakis klejnot moze on nam pomoze.-machnela glowa przez co chciala powiedziec seiya wsiadaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:25, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
wdrapał sie na grzbiet yuny zmienionej w pegaza ... to lecimy potem klejnocik kochanie .. powiedział to tak żeby Sakomoto usłyszała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:30, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
-widze go jest juz coraz blizej.-powiedziala po czym szybciej zaczela latac. stanela (w powietrzu oczywiscie) zeby seiya mogl go wziac.- no bierz go bo jestes dosc ciezki poniewaz jest to moj pierwszy raz kiedy kogos mam na grzbiecie wiec sie pospiesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:38, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
sięga poi klejnot i wkłada do kieszeni .. Już go mam możemy lądować
bo tez dziwnie sie czuje siedząc na grzbiecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:41, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
-laduja a ziemi ,Yuna zmienila sie spowrotem w czlowieka . - no i jak co w nim widzisz?-spytala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 13:49, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
wyciaga klejnot i pokazuje go Yunie .. widzę w nim twoje piękne oczy .. powiedział uśmiechając sie ..masz sama zobacz podaje jej go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:00, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
dobra daruj se seiya .- powiedziala po czym popatrzyla w ten klejnot nic w nim nie widziala ale...po jakims czasie w nim zaczela pokazywac sie Ai i co sie z nia dzieje i gdzie ona jest . wszystko weszlo do jej glowy po czym zemdlala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:03, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
zaczął delikatnie budzić Yunke ... skarbie nic ci nie jest .. powiedz coś ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:07, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
oo moja glowa ten..ten klejnot..to....to... ZLUDZENIE UCIEKAJCIE STAD SZYBKO !!! ZOSTAWCIE MNIE W SPOKOJU JA SOBIE RADE DAM SZUKAJCIE AI JEST ONA W GORNEJ CZESCI ZAMKU W POKOJU PRZY KTORYM JEST ZNAK Z FENIKSEM!!!TO SIE ZARAZ ZAWALII IDZCIE JUZ!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Yuna dnia Wto 14:15, 11 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:12, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
patrzy na yunke .. nie zostawię cię tutaj samą.. bierze yune na barana i rusza z nią w drogę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:16, 11 Wrz 2007
|
|
|
Moderator
|
|
Dołączył: 17 Maj 2007
Posty: 2665
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ze śliwek @.@
|
|
yuna nieprzytomna , niesie ja seiya , swiatynia sie zawalila , ida dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:21, 11 Wrz 2007
|
|
|
Little Star
|
|
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Dalya zostala pod gruzami swiatyni....
Wybrancy slysza ciche wolanie o pomoc..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Wysłany:
Wto 14:24, 11 Wrz 2007
|
|
|
Administrator
|
|
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami Płeć:
|
|
odkłada yune w bezpieczne miejsce i wraca po Dalya
odkopuje ja i wyciąga po czym niesie na rekach i kładzie obok Yuny
muszę trochę odpocząć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|