Forum  CRYSTAL POWER Strona Główna
Autor Wiadomość
<   RPG / Nasze RPG I   ~   Act 7 - W poszukiwaniu nadziei...
Aprill
PostWysłany: Nie 15:50, 31 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Aprill Florence

Tymczasem w Tokio...

Aprill leżała skulona na łóżku. Była słaba, bardzo slaba... Czuła,że ktoś odbiera jej energię... Nie wiedziała, co się z nią dzieje - przeczuwała tlko że to "coś" jest związane z jej alter ego - Morfeną i pozostałymi wybrańcami. W tym momencie do pokoju weszła mama.
- Aprill, kruszynko, co się z tobą dzieje? Nic nie mówisz, nie jesz, nie ruszasz się z pokoju? Co ci jest? - patrzyła na córkę zatroskanym wzrokiem
- Nie wiem, mamo... -odpowiedziała slabym głosem dziewczyna - Czuję się, jakby ktoś okradał mnie z energii...
- Widzę, że jesteś słaba.- po wiedziała Elvira - Koniec z nicnierobieniem! Jedziemy do szpitala! Tam podłączą ci kroplówkę, jakoś cię uratują. Mam nadzieję - dodała cicho, tak żeby nie usłyszała tego jej córka.
Kiedy mama wyszła, Aprill zasnęła, ale był to bardzo realny sen - widziała co się działo podczas jej nieobecności i gdzie teraz są wybrańcy. Bardzo chciała być razem z nimi, ale nie mogła.. była za slaba..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Nie 18:19, 31 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

-Sakamoto!Seiya!Idziemy...bo wasze obietnice obrony padną kiedy jeden z wrogów wbije wam sztylet w plecy... - mówiła i zaczęła ciągnąc ich do drzwi.
Mimo ich oporu dziewczyna zdecydowała się na coś co było trochę wobec nich nieuprzejme.
Zajrzała do ich umysłu i zaczęła grozić...aż Ci padli na podłogę.
Wtedy to się zreflektowała że zrobiła czego nie powinna.Nie powinna krzywdzić bliźnich.Spuściła wzrok lecz gdy spojrzała na Angel of Destruction zrozumiała...że musi jak najszybciej uciekać a nie zamartwiać się co ona takiego zrobiła.
Pospiesznie więc wepchała Seiye i Sakamoto do drzwi a sama odwróciła jeszcze glowę w stronę bojowo ustawionej Eleny.
-Eleno...liczę na ciebie... - mówiła szeptem i tak jak reszta znikła za drzwiami


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Nie 18:39, 31 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Aprill Florence

W tym samym czasie, ale w innym miejscu...

Aprill obserwowała te wydarzenia z boku i zaczęła się zastanawiać czy to naprawdę jest sen, bo wszystko wokół wyglądało bardzo realistycznie. Nagle przed oczami zrobiło jej się ciemno i poczuła, że spada w dół... Po kilku chwilach uderzyła z impetem o marmurową posadzkę komnaty. Próbowała wstać, ale ta dziwna siła wciąż jeszce nie pozwalała jej w pełni kontrolować swojego ciała. Usiadła więc, rozejrzała się i powiedziała cicho:
- A więc to nie sen? Co ja tutaj robię?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Nie 19:11, 31 Gru 2006 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

Wybrańcy biegli korytarzami.Niestety droga była dośc długa i kręta.Można było pomyśleć że jest to labirynt.Na całej drodze było ciemno.Korytarze były spowite ciemnościami i niekiedy słychać było jakieś jęki i krzyki.
Nagle Ai Senshi zobaczyła siedzącą na posatce April.Niezastanawiając się podbiegła do niej
-Nic Ci nie jest?I jak sie tu znalazłaś? - nagle znów było słychać jakieś jęki - Errr....Nieważne.Przemień się lepiej....tu gdzieś moga czychać demony...Szybko! - wykrzyknęła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Nie 19:55, 31 Gru 2006 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Aprill Florence i Morfena

- No tak.. demony..mogłam się tego domyślić... - powiedziała cicho sama do siebie, a potem głośniej - WIETRZNA POTĘGO KRYSZTAŁOWYCH WRÓT DZIAŁAJ! I po chwili na miejscu dziewczyny stała już Morfena. Wciąż była słaba, ale energia zabrana przez Angel of Destruction powoli do niej wracała. Odwróciła się do wybrańców:
- Jestem gotowa. - powiedziała

Tymczasem mgła się zagęściła i zrobiło się jeszcze mroczniej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Wto 1:12, 02 Sty 2007 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


patrząc wokoło co sie dzieje i ze mga sie zagęszcza wyciemniałem mój miecz i czujnym wzrokiem patrzyłem przed i czasami za siebie na Sakamoto , tak stanąłem żeby jak by co pierw mnie zaatakowali

- trzymajcie sie blisko żeby sie nie pogubić w tej mgle i zachowajcie maksymalną czujności i skupienie nie wiadomo co może nagle wyskoczyć i z kąt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Wto 21:50, 02 Sty 2007 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


- Więc bedziemy tutaj tak siedzieć tak? W tym ciemnym ciasnym czyms. Słuchaj moja szafa jest większa od tego, wogóle mam fajna szafe, jak ostatnio robiłam impreze to tam graliśmy w siedem minut w niebie wiesz?? I było fajnei nei to co teraz. Jestem głodna, brudna, boli mnei głoo...w...aa...- stanowczo za duż o gadanai a za mało krwi.- Przynieś... mi... jakiegoś... psa... kota... cokolwiek...- siły opuszczały ją.
- Dobra możesz mnei ugryźć... jak juz musisz.
- NIE!Wypuść mnie stśd, ja chcę demona...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Śro 0:19, 03 Sty 2007 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

-SAKAMOTO!Przymknij się nareście.Mam szczerze dośc twojego marudzenia...sprawa jest poważna...i cos mi sie wydaje...że głównym wrogiem - tu spuściła głowę z zadziornym wzrokiem - ...może być ta mgła...
Wszyscy byli zszokowani.Bo przeciez jak niby ta mgła ich zaatakować?Jakoś do teraz nic im się nie stało...gdy nagle...ciemność znów sie powiększyła
-UCIEKAJCIE! - wykrzyknęła gdy mgła zaczęła niemalże spalać ciało dziewczyny
Mgła była jak kwas....lub coś gorszego.Oprócz tego...
-Szybko!Uciekajcie...ja tu będe osłaniała tyły... - mówiła walcząć z czymś czego było praktycznie wszędzie - Nadal nie rozumiecie!?Ta ciemność....nie tylko spali wam ciała...tylko co najgorsze....będziecie mogli być spaleni od śśrodk - Ai Senshi syknęła z bólu niemalże upadając na kolana.Podpierała się jednak mieczem
-Możecie być spaleni od środka...naszczeście my jako wybrańcy mamy dużą odporność....dlatego też J-E-SZ-CZ-E żyjemy - znów syknęła tym razem się podnosząc
Nagle zauwazyła jakieś swiatło.Porozumiewawczo więc spojrzała na wybrańców by tam sie udali a ona w tym czasie....będzie osłaniała tyły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Śro 11:29, 03 Sty 2007 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori


Zanim tam się dosaniemy to spali nas wszystkich - pomyślała i zaczeła gorączkowo szukac rozwiazania. Auuu - krzykneła gdy poczuła że i ją także zaczyna powoli otaczac ta gesta mgła - spojrzała na krople krwi na swojej rece i już odruchowo przejechała po niej druga dłonią. Rana jak zawsze znikneła bez sladu. Wiem już wiem - wykrzykneła niespodziewanie co poskukowało tym ze wszyscy spjrzeli na nia jak na wariatke,
Nie patrzcie tak dziewnie tylko mi pomóżcie sama nie dam rady osłonić nas wszystkich kokonem z uzdrawiającej mocy. Musicie mi wszyscy pomóc. Ty tez Sakamoto - powiedział kiedy zobaczyła ze ta odwraca wzrok, no chyba e chcesz tu zostać i isę spalić. Spojrzała na wszystkich i dostrzegła zrozumienie w ich oczach. No dobra to do dzieła.

Uzrawiająca mocy! Działaj! - krzykenła znowu unoszac dloń z pierścieniem ku górze, w tej samej chwili zaczeły z niego wydobywac się cieniutkie włókienka światła i tworzyc wokól wybrańców jakby tarcze ochronna przed działanie mgły. Jednak nadal tarcza była za słaba, poprzez cieniutkie otwory dalej sączyła się do środka smiercionośna mgła. Pomóżcie mi!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Śro 16:29, 03 Sty 2007 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Morfena

Morfena podbiegła do Eriko i podała jej dłoń. W tym momencie jej ręka zaczęła świecić jasnoniebieskim światłem, a tarcza jakby zyskała nową warstwę - błękitną. Spojrzała na pozostałych: nadal stali na swoich miejscach.
-Szybko! Chwyćcie się za ręce! Wasze moce są nam potrzebne! - zawołała


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Śro 17:29, 03 Sty 2007 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Słaniając sie na nogach podeszła do Eriko. Nie podała reki tylko całym ciezarem oparła sie na jej plecach.
-Styka?- wtedy poczuła się całkiem bezsilna i myslała tylko o krwi. A nie mogła być to krew żadnego z wybrańców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Śro 18:08, 03 Sty 2007 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Mastr of Game

Ai Senshi zaczęła świecić na złoto a w wartstwie obronnej pojawiła się natsępna warstwa koloru tym razme złotego.Niestety....wybrańcy którzy już oddawali swoją moc Elenie byli przemęczeni...i nie mogli zbyt długo trzymać tej bariery...Nie mogli.
Ai Senshi zamykając oczy z bólu nagle dostała wizjii....
Widziała jakiegoś chłopaka i jego starszego brata.
Chłopak płakał i z goryczą krzyczał.Jednak starszy spojrzał tylko na niego i spojrzał na niego badawczym wzrokiem i przemówił
-Wrócę....gdy zdojrzejesz.Gdy zrozumiesz...że najważniejsza jest miłość,przyjaźń....i wiara" - po czym odszedł "ginąc" w jasniejącym świetle
Dziecko przestało płakać i usmiechnęło się
-Wiara?A więc ja wierze....że wrócisz - mówił

Ai Senshi otworzyła oczy.
"Po raz drugi o tym słysze...WIARA..." - chwilę się zamyśliła po czym uśmiechnęła sie jak chłopak w wizji a bariera zaczęła się powiększać i niszczyć śmiertelna mgłę
-Wiara... - szeptała sama do siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kuba
PostWysłany: Pią 21:51, 05 Sty 2007 
VIP
VIP


Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1688
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna


Kuba był tak zajęty rozwojem swojej kariery jez juz prawie zapomniało wykonaniu misji. Siedział ciągle na werandzie i tworzył nowe utwory. Był bardzo zapracowany, czasami nie miał czasu na obiad czy śniadanie. Pewnego dnia gdy obudział się rano jego magiczne pióro zaczęło dziwnie wibrować. Po kilku sekundach lekkie wibrowanie zamieniło się w silniejsze trzęsienie, obrazy pospadały ze ścian. Nagle otwarło sie okno salonu. Był ciemny ranek. Na dworze wiało i trzaskało, grom za gromem uderzał w ziemię. Nagle usłyszał przerażający pisk, jakby jakiejś cierpiącej osoby, krzyczała - Pomóż ..... !!!! Kuba nie zawachał się anie chwili. Wziął wręke pióro wzniósł ku górze i zawołał "The Solar System Power. Make up ! " rozpoczęła się transforamcja . Po przemianie kuba pojawił się nagle w dziwne sali. Przed sobą zobaczył swoich towarzyszy, którzy opadali już z sił. Boshe czemu ja byłem takim głupcem - pomyslał.

Bez wahania podbiegł do reszty. Gdy dobiegł spotkał się z dziwnymi spojrzeniami reszty załogi. Może ja się no cos przydam - odpar z usmiechem aby poprawić sytuację. Teraz stanął w szeregu razem z nimi, skupił wszysktkie swoje mysli na wewnętrzenj energii. Po czym powiedział - "Planetarna Potęgo UKŁADU SŁONECZNEGO, Mercury..., Venus..., Earth..., Mars..., Jupiter..., Saturn..., Uranos.., Neptune ... !!! Po czym z jego ciała wypłyneła gigantyczna masa energii , nie była to tylko energia planet ale równiez energia płynaca z jego serca ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nekoi
PostWysłany: Pią 23:40, 05 Sty 2007 
Beautiful Star
Beautiful Star


Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 879
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5


Ai Senshi i Master of Game

-Dobrze!Uda nam się!Uda się! - mówiła z coraz większym przekonaniem w głosie gdy nagle przypo - mniała sobię Elenę...
"Eleno..." - Hikari zagryzła wargii - "Ciekawe jak sobie radzisz..." - myślała
Niestety jej zamyślenie kosztowało wiele wybrańców.Przez moment bariera straciła jedną wartstwę - złotą.Naszczęście wojowniczka szybko się tym zreflektowała i na ponów zaczęła oddawać energię...
Nadal jednak mgła nie opadała...gdy nagle...
Pojawił się nieznajomy chłopak.Co dziwne mgła go nawet nie drasnęła,a wręcz przeciwnie...Jakby...była mu podległa.W okół niego jaśniało światło a ten szedł w stronę wybrańców.
Gdy był nich wystarczając blisko dotknął czoła Hikari...
-Wierzyliście...oddawaliście całą swoja moc w obronie innych.Z waszego serca...płynęła ogromna energia...Więc juz się nie męczcie - powiedział i się uśmiechnął a zaraz potem wszyscy wybrańcy znaleźli się poza "budynkiem" gdzie byli...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sailor Noodle
PostWysłany: Pią 23:50, 05 Sty 2007 
Moderator
Moderator


Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 2824
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Skądże znowu???
Płeć: Kobieta


Czując że wszystko sie kończy całkowicie opadła z sił. Brak krwidostwierał jej tak bardzo że jej skóra stała się prawie przezroczysta, a cała gałka oczna czarna. Paznokcie wydłużyły się tak, że mogła nimi przeciąć skórę, a zęby dziurawiły usta, jednak krew nie leciała z nich.
Po prostu ugiela nogi i poległsau stóp wybrańców.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lena
PostWysłany: Sob 1:23, 06 Sty 2007 
Administrator
Administrator


Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 2738
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: from Hell
Płeć: Kobieta


Master of The Game / Elena / Angel of Darkness / Angel of Destiny

-Wiedziała ze to Ty- szepneła Angel of Darkness...
-Pewnie ze ja... *hahahaha*-rozległ się szyderczy smiech Hektora.. - widze ze dzieciaki odprawiłas...nie ma sprawy...zajme sie nimi pozniej...bede sie mogł dłuzej pobawic gdy Ciebie juz nie bedzie.. widze ze sie zmieniłas... nie jestes na wskroś zła... - spojrzał w jej oczy i ogarnął go strach...
-Heh.. no wiesz... zdarza sie... nie wiem sama kiedy to sie stało... pamietam tylko ze było w sypialni Eijiro... - spojrzała na niego ale ten nawet nie drgnął...
- A wiec Eijiro dopiął swego...zrobił z Ciebie swoją nałożnicę.. *hahahaha* zawsze tego pragnął...- po czym wyciągął swoją dłon w strone Angel of Darkness i zaczął cos szeptac pod nosem..
- To nic nie da - powiedziała z ironią w głosie Angel of Darkness która nagle zaczeła sie swiecic... - jak sam zauwazyłes zmieniłam sie troche... wybrancy dali mi moc dzieki ktorej troszke zaczełam sie zmieniac...wiec lepiej mnie nie.. - tu nagle pojawiła sie na miejsce Angel of Darkness Elena- prowokuj...

Hektor był lekko skołowany poniewaz Elena miała jeszczr bardziej wyraziste spojrzenie...
- To nie moze byc prawda - szepnął..
- Nie? a co cjhcesz sie przekonac? *hahahahahhaa* - tu zaczeła wymawiac jakies nieznane słowa... na jej nadgarstku znak stawał sie coraz bardziej wyrazny... Nagle skupiła swoją energię i koło Hektora zaczeła sie pojawiac dziwna pętla... Po jej policzku spłynęła łza...
-Kocham Cie...dlaczego mi to zrobiłes? Dlaczego?? - petla zaczęła sie zaciesniac... - Nie pozwole ci zabijac niewinnych ludzi..
- Kochasz mnie? Pff...a ja ciebie nie... kocham Ai...jednak ona mnie nie...wolała jakiegos Ziemianina...jakiegos prostaka...wiec sie go pozbyłem... - Elena popatrzyła nan wyrzutem - wiec to byłeś Ty... -dziwny znak zajaśniał dziwnym blaskiem... - A masz!!!!!!!!!!!! - z petli wyleciały promienie swiatła ktore poraniły Hektora - Jak mogłes zrobic cos takiego mojej siostrze??!! NIE WYBACZE CI TEGO NIGDY!!!!!! GIŃŃŃ!!!!!!!!!!!! - w jej dłoni pojawił sie miecz...Podbiegła do Hektora ktory juz nie byl otoczony petla.. - JAK MOGŁEŚ!!!!! - krzyczała i płakała... NIENAWIDZE CIE!! - I wtedy sobie cos uswiadomiła... Ona nigdy go nie kochała... popatrzyła na swoj nadgarstek...znaku nie było... - A wie Tyy...
- Och tak... rzuciłem na Ciebie urok *hahahaha* Byłas taka zakochana...takaaa slepa *hahahahahaha* Widze ze sie wzmocniłas...moje czary juz nie są mocne.... - I zniknął...]

Elena stała skołowana...nie wiedziała co sie stało...
- NIE ZOSTAWIE TAK TEGO!!!!! ZABIJE CIEEEEEEE!!!!!!!!

Nagle rozbłysła najjasniejszym swiatłem...Zaczeła sie zmieniac... Najpierw schowała sie za ogromnymi białymi skrzydłami. Jej skrzydła były ogromne...białe...i bił od nich niesamowity blaski... W jednej chwili skrzydła rozpostarły sie i pojawiła sie podtac w białej, zwiewnej sukience... miała piekne brązowo - białe z fioletowym połyskiem włosy... Oczy były wyraziste, jedno czarne drugie krwisto czerwone.. Rozejrzała sie wokoło i powiedziała..
-Wróciłam...heh...Ehh... Hektorze...znow ci sie nie udało...a nawet pomogłes mi sie przebudzic głupcze - szepnęła sama do siebie Angel of Destiny.. - Teraz wszyscy bedą mieli to na co zasłużyli...

********

Tymczasem wybrancy nie wiedzieli co sie dzieje...lewitowali nad zamkiem zastanawiając sie co mają poczac... Nagle oslepiło ich swiatło...Jednal nie byla to Elena...
Nie wiedzieli czy jest to ich wrog czy przyjaciel...a moze...woleli nie wiedziec?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Nie 18:17, 07 Sty 2007 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


Podnosi Sakamodo z podłogi i bierze ją na ręce po czym kładzie ją w kont i mieczem rozcina sobie dłoń aż krew zaczęła lecieć i przystawił dłoń do ust Sakomoto która wgryzła się i zaczęła pić krew aż nie padła
Opatrzywszy rękę wziąłem ukochaną w ramiona i niosłem ją w kierunku innych wybrańców szepcząc do ucha to na chwile podczyma Cię na życiu do puki nie znajdzie się inny dawca krwi dla Ciebie
po czym całuje w usta i zaczynają sie unosić za sprawą Eleny ku górze

lewitując nad ziemia trzymając w ramionach Sakamoto czekam co będzie sie dziać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aprill
PostWysłany: Wto 15:39, 09 Sty 2007 
VIP
VIP


Dołączył: 30 Lis 2006
Posty: 2550
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z innego świata w nadprzestrzeni...
Płeć: Kobieta


Morfena

Po kilku minutach Morfena otworzyła oczy. Zdziwiła się ogromnie widząc że że "wisi" w powietrzu co więcej, dobrych kilkanaście metrów nad ziemią. Zastanawiała się co tu robi, i jak u licha mogła tu się znleźć, bo od chwili pęknięcia bariery nic nie pamiętała. W umyśle miała tylko czarną otchłań. Wspomnienia - obrazy przelatywały jej przed oczami, tworząc kolorową smugę w której wszytko było rozmazane. Podniosła głowę i zobaczyła wybrańców którzy byli równie zdezorientowani jak ona. Nagle poczuła dziwne mrowinie w stopach, a chwilę później z zawrotną szybkością spadała w dół razem z innymi. Ziemia z każdą sekundą przybliżała się coraz bardziej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiya
PostWysłany: Śro 13:34, 10 Sty 2007 
Administrator
Administrator


Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 9284
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Dziury Zabitej Dechami
Płeć: Kobieta


przemieszczenie szybko odstawiam Sakamoto na ziemie po czym łapie Morfene w ramiona zanim spadła na ziemie ...<patrzy głęboko w oczy >
- nic ci nie jest skarbi ? odstawia delikatnie na ziemi i patrzy gdzie reszta wybrańców


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eriko
PostWysłany: Śro 13:54, 10 Sty 2007 
VIP
VIP


Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 1558
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraj Kwitnącej Wiśni


Eriko Mori

Nie wiedziała co się dzieje z jej ciałem, najpierw zaczeła nie wieadomo z jakiej przyczyny lewitowac aż nagle poczuła ze spada, na szczęście w porę się opamiętała i rozpostarwszy skrzydła łagodnie wylądowała na ziemi obok Seiyi. Czy ktoś moze mi powiedziec co do jasnej ***** się dzieje?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 2 z 3
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Forum CRYSTAL POWER Strona Główna  ~  RPG / Nasze RPG I

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach